316511
Książka
W koszyku
Trzeba zdjąć z seksu wciąż pokutujące piętno czegoś, co jest „wyjątkowe”. Mam wrażenie, że seks albo bagatelizujemy jako coś nieważnego, albo nadajemy mu sens, którego ze sobą nie niesie. Chciałbym, żebyśmy zbliżyli się do traktowania seksu jako istotnej wartości naszego życia w sensie emocjonalnym, zdrowotnym, relacyjnym. Żeby był po prostu częścią życia – bez uwznioślania, ale i bez lekceważenia. Tłumienie popędu seksualnego nigdy się dobrze nie kończy, bo to jest ograniczenie jednego z najsilniejszych popędów w naszym życiu. To uruchamia demony. Agresję, wrogość wobec ludzi, u mężczyzn – antyfeminizm, u kobiet – antymęskie nastawienie, rozdrażnienie. To w sferze emocji. Poza tym wywołuje duże napięcie mięśniowe, napięcie miednicy, a nawet dolegliwości somatyczne. Rozregulowuje się układ hormonalny. Niezaspokojenie takich potrzeb wpływa na drażliwość w relacjach międzyludzkich, z najbliższymi, nawet na gorszą pracę. Jak się tłumi popęd, ludzie to kompensują, czyli uciekają w czynności zastępcze.
Status dostępności:
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 61 Sta (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej