Główną bohaterką „Podróży do przyjaźni” jest całkiem zwyczajna biedronka. Podobna do tysięcy innych, które latają w ciepłe dni nad naszymi polami i łąkami. Ta także latała, ale dzień był wyjątkowo wietrzny i nagły podmuch porwał naszą bohaterkę. Leciała tak niesiona wiatrem bardzo długo, a kiedy wreszcie wylądowała, okazało się, że dotarła do Afryki! Miejsce to, choć piękne i słoneczne, pełne nieznanych jej dotąd zwierząt i soczystych owoców, podoba jej się mniej, niż rodzinna łąka. Dlatego chce jak najszybciej wrócić do domu! Wtedy na jej drodze staje Wąż! Łatwo się domyślić, że ma on wobec Biedronki niecne zamiary. W końcu te owady to dla niego „przysmak marzeń: Biedronki w sosie własnym lub pyszne w słodko-kwaśnym”. Od lat marzył o tym, żeby ich wreszcie spróbować, a tu, zupełnie niespodziewanie, spotyka śpiącą biedronkę. Postanawia więc zachęcić ją, żeby zabrała go do miejsca, z którego pochodzi. Ma bardzo konkretny plan, chce znaleźć tam jeszcze więcej biedronek, żeby jeszcze lepiej poznać ich smak. Kropkowata niczego na razie nie podejrzewa i razem z nowym znajomym rusza w podróż powrotną do domu. Przygód nie brakuje, spotykają na swojej drodze wiele niezwykłych zwierząt. Jaki będzie finał tej podróży? Czy uda im się dotrzeć na łąkę? Czy Wąż zaspokoi swój głód i spełni marzenie o zjedzeniu biedronek w sosie własnym? O tym wszystkim można przeczytać w ostatnich zdaniach książki „Podróż do przyjaźni” autorstwa Pana Poety. Wierszowaną opowieść o narodzinach przyjaźni Biedronki i Węża czyta się wspaniale. Historia jest bardzo dynamiczna, pełna ciekawych wydarzeń i zwrotów akcji. Trudno się przy niej nudzić. Lekturę dodatkowo uprzyjemnia oryginalny układ treści i niezwykłe ilustracje autorstwa Jagody Charkiewicz. Z połączenia tych wszystkich elementów powstaje spójna, miła dla oka i bardzo ciekawa dla ucha całość, z bardzo ważnym przesłaniem. W końcu przyjaźń to jedna z najważniejszych wartości w naszym życiu, a ta książka udowadnia, że przyjaźnić można się nie tylko z tymi, którzy są do nas podobni, ale i z tymi, od których bardzo się różnimy. Doskonała książka do czytania, oglądania, a nawet do kolorowania, bo niektórym ilustracjom kolory nadają sami czytelnicy! Oto właśnie książka największego bajkopisarza!